Carlota Fabregas istnieje w rzeczywistości, tak nazywa się młodsza siostra Cesca.
W opowiadaniu wykorzystałam wygląd Nayi Rivery, a nie prawdziwej Carloty, chociaż jest równie piękna.
Żadne z wydarzeń opisanych w rozdziałach nie ma oparcia o jej życie, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A szkoda, naprawdę ;3
Prawdziwa Carlota wydaje się być przemiłą dziewczyną, uśmiechniętą, radosną i mądrą. No i przede wszystkim - jest strasznie podobna do Cesca.
Gdyby ktoś z Was miał ochotę śledzić jej wpisy, oto Twitter panny Fabregas.
Odpisała mi na życzenia świąteczne, haha. FEJM! ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz